dziś o tym jak ugotować idealną zupę

Pewnie każdy z Was ma swój sposób na ulubiony bulion, ja też – więc się nim podzielę. Zupa, to jedno z moich ulubionych dań – zimą, wręcz obowiązkowe! Robi się sama, cudownie rozgrzewa i syci.

Aby zrobić zupę potrzebny jest bulion – wywar. Mając to, jesteście w domu.

z czego składa się bulion?

Woda – źródlana, przefiltrowana, oligoceńska.
Warzywa – marchew, seler, pietruszka, por, kilka suchych ziaren fasoli.
Przyprawy – od serca, po małej garstce, nie żałuj przypraw! ziele angielskie, pieprz czarny ziarnisty, liście laurowe, korzeń imbiru, kilka goździków oraz (do gotowej już zupy) kurkuma, lubczyk, sól, ew. kolendra.
Grzyby suszone – najlepiej te zbierane własnoręcznie w czasie wakacyjnych wędrówek po lesie – kilka sztuk.
Cebula – najlepiej opalona, aby sklarować zupę.
Ewentualnie – mięso, najlepiej mieszane: wołowina, wieprzowina plus drób. Gotując bulion drobiowy – kilka rodzajów drobiu. Jednak pamiętajcie, że mięso nie jest warunkiem koniecznym do otrzymania smacznego bulionu.

Co jeszcze można dodać? Kawałek papryki, kwaśne jabłko…

jak ugotować idealną zupę

jak ugotować idealną zupę w 4 punktach

1. gotuję rosół na mięsie

Mięso wraz z przyprawami, grzybami suszonymi, kilkoma ziarnami fasoli i plastrem imbiru zalej zimną wodą i gotuj na małym ogniu zbierając szumowiny. Po około 3 godzinach do pyrkającego wywaru dodaj włoszczyznę, najlepiej tylko wyszorowaną (jeśli to tylko możliwe, to nie obieraj warzyw) i gotuj dalej 1 – 2 godziny na maleńkim ogniu.

Gotując bulion wegetariański, zrób podobnie – wyszorowane warzywa (poza cebulą) zalej zimną wodą i gotuj razem z przyprawami na maleńkim ogniu.

2. W czasie, gdy warzywa się gotują  nie obraną cebulę opal na ogniem i dorzuć do garnka pod koniec gotowania. Opalona cebula nada zupie przepiękny kolor oraz dodatkowo trochę ją sklaruje.

3. Gotową zupę przecedź, żeby pozbyć się wszelkich przypraw i nie rozgryźć przez przypadek ziarenka pieprzu czy ziela w czasie obiadu. Warzywa pokrój w kostkę lub zetrzyj na tarce i dorzuć do zupy albo – jeśli zależy Ci na czystym bulionie zrób z nich sałatkę, ewentualnie włóż z powrotem do zupy i zmiksuj na krem.

4. Teraz pora na przyprawiene do smaku. Jeśli jemy bulion solo w postaci rosołu, to u mnie obowiązkowa jest kurkuma, pieprz i oczywiście odrobina soli. Zależnie od smaku: majeranek, listki lubczyku, świeża kolendra (jeśli bulion będzie w klimatach azjatyckich), czasem dodaję chilli? Na pewno nie kostką rosołową (no chyba że domową – tu przepis>>)!

do jakich zup można stosować taki bulion: zajrzyj do mojej zakładki ZUPY w dziale przepisy.

A Ty jak robisz bulion?

  1. […] Kostek rosołowych nie używam od lat. Do tej pory wystarczało mi mnóstwo przypraw i warzyw, które dorzucałam do zupy. Sporadycznie  ratowałam się eko kostkami (bez glutaminianu), ale to nadal nie są produkty idealne, także nie rekomenduję zbyt częstego ich stosowania! Tu zapraszam po mój przepis na bulion idealny>> […]

Leave a Reply