utworzone przez Justyna | mar 20, 2017 | bez glutenu, obiady, PRZEPISY, sosy
Pomysł na szybki obiad – służę radą 🙂
Pesto, to takie smaczne coś z niczego. Trochę orzechów lub pestek, olej, coś zielonego i przyprawy – 5 minut pracy i obiad na stole! Tym razem użyłam oleju konopnego – jest delikatny w smaku i jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe oraz witaminy K, E oraz A. Używam go od niedawna i bardzo mi zasmakował! Ale można go zastąpić oliwą lub innym olejem, którego smak będzie Ci odpowiadał. Jak bazę użyłam pestek dyni – jak się chwaliłam już na instagramie>> mam ich bardzo dużo, więc moja kreatywność jest wystawiona na próbę! Piekę z nimi chleby, posypuję sałatki, czasem podjadam w trakcie pracy… ale wciąż mam ich naprawdę dużo! 😉 Można je zastąpić pestkami słonecznika, orzechami włoskimi lub jak w klasycznym pesto – orzeszkami piniowymi. Rukolę można zastąpić bazylią (jak w tradycyjnym pesto), jarmużem, nacią rzodkiewki lub marchwi, pietruszką, młodymi pędami pokrzyw (już za moment będą!!) lub inną zieleniną. Ja już na patelni dodałam jeszcze pokrojone drobno suszone pomidory. Kombinujcie i bawcie się dodatkami!
Ser – cheddar, Bursztyn czy parmezan, to opcjonalny dodatek do pesto – na pewno nada mu aksamitną konsystencję i lekki posmak, ale jest to też dość tłusty produkt. Dlatego jeśli jesteś na diecie redukcyjnej zrezygnuj z dodatku sera! Ser można także zastąpić płatkami drożdżowymi – są doskonałym zamiennikiem sera w diecie wegan czy alergików. Smacznego 🙂

Pesto z pestek dyni i rukoli.
- 2-3 garści rukoli
- 3 łyżki pestek dyni
- 1/3 szklanki oleju konopnego (ew. rzepakowego lub oliwy)
- czosnek, świeżo zmielony pieprz, sól
- ew. ser cheddar lub parmezan
Rukolę umyj i osusz, pestki dyni można podprażyć – będą wyrazistsze w smaku. Czosnek obierz i pokrój na mniejsze kawałki. Jeśli używasz ser – zetrzyj go na tarce. Wszystkie składniki umieść w blenderze i zmiksuj zostawiając małe drobinki – chrupiące cząstki pestek dyni lub mniejsze kawałki rukoli. Dopraw do smaku solą i pieprzem. Ja do pesto użyłam oleju konopnego o którym więcej piszę tutaj>> Pasuje doskonale ze względu na orzechowy aromat!
Wymieszaj z gorącym makaronem, posmaruj naleśniki lub kanapki albo przełóż do foremki do pieczenia muffin i zamroź na później. W lodówce można przechowywać zalane od góry oliwą/olejem.

okazuje się, że silikonowe foremki do muffin są świetne do mrożenia pesto 😉
Ile kalorii ma pesto?
1 łyżka pesto z serem parmezan, to 95 kcal
1 łyżka pesto bez sera, to 85 kcal
A o pestkach dyni możecie poczytać tutaj>>
przepis na czerwone pesto>>
utworzone przez Justyna | wrz 12, 2016 | bez glutenu, jadalne prezenty, PRZEPISY, przetwory, sałatki
Jestem fanką robienia przetworów. Kocham smażyć konfitury, trzy dni stać nad parującymi powidłami, siekać cebulę do sosów, przecierać pomidory, miksować orzechy na masło, kisić na tysiące sposobów ogórki (w tym roku wygrały te z imbirem!!) czy zalewać spirytusem dary lasu (czeremchę, jarzębinę, rokitnik…). U schyłku lata moja kuchnia jest zawalona słoikami, butelkami, a spod stołu wystaje balon z winem… Moi znajomi natomiast zamiast książek czy innych prezentów, o których marzą dostają ode mnie słoiki i buteleczki z pachnącą zawartością… Jeśli Wam to nie pasuje, to proszę o wyraźny znak sygnał 😉
Zatem, coby nie być gołosłowną spieszę donieść, że w słoiku zamknęłam kolejny bardzo smaczny zestaw!
Na gruntowe ogórki, to ostatni czas, wiec spieszcie się!
Sałatka pasuje idealnie do kanapek, będzie świetna do grillowanych dań (sprawdź jak zdrowo grillować>>). Smakuje też jako przekąska przed daniem głównym – doskonale pobudza apetyt. Jeśli lubicie ostre dodatki do dań głównych – trafiliście pod dobry adres.
warzywa do słoika na ostro
Proporcje są oczywiście na oko, zanim zalejemy zalewą warzywa radzę ją spróbować czy nam odpowiada na ostrość i smakuje!
- Ogórki – ile macie (u mnie 2 kg)
- Marchewek – kilka (u mnie 2 średnie)
- Cebula – ładna i ostra (u mnie 1 duża)
- Pęczek natki pietruszki
- 2 łyżki soli
ZALEWA
- 1,5 szklanki octu
- 3 szklanki wody
- 3 łyżki oleju
- 5 łyżek cukru
- oraz łyżeczka suszonej papryczki peperoncino lub świeża papryczka chilli (w obu przypadkach ilość zależna od preferencji smakowych)
Ogórki umyj dokładnie i pokrój w dość cienkie plastry (jak na mizerię), przełóż do miski i zasyp solą. Przykryj i odstaw na około 30 minut.
W tym czasie obierz marchewkę i także pokrój ją w cienkie plastry lub dla urozmaicenia wzdłuż – w cienkie paski. Z całą pewnością bardzo pomocny byłby tu jakiś robot kuchenny, którego ja nie mam 😉 Cebulę obierz, przekrój na pół i posiekaj w piórka. Pietruszkę posiekaj drobno. Chilli pokrój w cienkie paseczki, jeśli używasz suszonej papryczkę dorzuć ją do zalewy.
Odlej wodę z ogórków i wylej ją (nie będzie nam potrzebna) wymieszaj wszystkie warzywa razem i zapakuj sałatkę do czystych i wyparzonych słoików (niezbyt ciasno).
Składniki na zalewę podgrzej do całkowitego rozpuszczenia cukru i gorącą zalej warzywa w słoiku. Zakręć i jeśli chcesz sałatkę przechowywać dłużej, to koniecznie pasteryzuj. Tu znajdziesz instrukcję jak pasteryzować przetwory>>
Odczekaj przynajmniej kilka dni zanim otworzysz pierwszy słoik – daj warzywom trochę czasu, aby nabrały mocy 🙂

Smacznego!