SAŁATKA DO PRACY

SAŁATKA DO PRACY

Testowanie termosów trwa w najlepsze. W pracy jadłam już leczo z bakłażanem i zupę dyniową  w kilku odsłonach i kilka innych jesiennych dań. Korzystając z kilku pięknych i słonecznych dni postanowiłam sprawdzić jak termos sprawdzi się z przechowywaniem sałatki w chłodzie. Fakt, upałów nie ma, ale mimo to całkiem nieźle dał radę! Porównując do zwykłego plastikowego pojemnika – warzywa były w znacznie lepszym stanie!

Do przeniesienia sałatki wykorzystałam termos LunchBots>>  jest dość szeroki (łatwo się z niego je) i doskonale nadał się do zapakowania porcji warzyw bez konieczności upychania ich. To co najbardziej podoba się w tym termosie, to fakt, że mieści mi się do mojej sakwy rowerowej na laptopa 😉 Ten pomarańczowy (Smash LunchPail) niestety nie zdał tego konkretnego testu… Za to jest zdecydowanie lepszy do przenoszenia zup i mieści się w mojej “małej” poręcznej torebce! Zupy z kilku powodów wolę nosić w nieco wyższym termosie Smash LunchPail>>> po pierwsze ma łyżeczkę w komplecie, po drugie nieco dłużej trzyma ciepło (pewnie przez jego kształt).

Jeśli korzystacie z termosów warto pamiętać, aby odpowiednio je przygotować zanim zapakujemy do nich posiłek. Chcąc, aby termos jak najdłużej trzymał ciepło warto napełnić go wrzątkiem na 1-2 minuty przed włożeniem gorącego posiłku. Jeśli chcemy, by termos izolował nasze danie przed ciepłem na zewnątrz można włożyć go do lodówki (nawet na całą noc) lub przelać lodowatą wodą.

lunch2

Co zapakowałam tym razem?
Liście szpinaku, rzodkiewkę, pomidorki, ogórki i ser feta – wszystko polałam octem balsamicznym i oliwą oraz posypałam czarnym sezamem.

Do kompletu miałam plaster gotowanego schabu (na zimno). Prosto, szybko, smacznie i do tego estetycznie!

Cały posiłek, to ok. 200 kcal czyli w sam raz na lunch 🙂

lunchsalad2

lunchsalad

Ogromny wybór przepięknych, kolorowych i funkcjonalnych termosów oraz pudełek śniadaniowych znajdziecie w sklepie Twój lunchbox!!!

SCHAB GOTOWANY – PRZEPIS NA SUPER LEKKI OBIAD

SCHAB GOTOWANY – PRZEPIS NA SUPER LEKKI OBIAD

Dziś piątek, zatem pomysł na… lekki poniedziałkowy obiad 😉

SCHAB GOTOWANY, to mój absolutny HIT od wielu wielu lat – lekkostrawny, aromatyczny, soczysty i wbrew pozorom wymagający niewiele pracy (nie zniechęcajcie się tym, że jego produkcja trwa dwie doby!). Jedyny minus tego dania jest taki, że musimy je zaplanować z pewnym wyprzedzeniem. Zatem już dziś popędźcie do sklepu, a po powrocie do domu w poniedziałek będzie na Was czekał gotowy obiad 🙂
Idealny dla osób z problemami z żołądkiem, trzustką czy wątrobą (kamica żółciowa, wrzody, zapalenie trzustki, marskość, stłuszczenie czy zapalenie wątroby itd.). Dla osób starszych i dzieci, wszystkich, którzy powinni stosować dietę lekkostrawną!

SAŁATKA Z MALINAMI, to natomiast HIT wakacji! No bo jak nie wykorzystać tylu wspaniałych owoców dostępnych właśnie teraz? Maliny są niezastąpione, ale zamiast młodych listków szpinaku dajcie rukolę, roszponkę albo jakąkolwiek inną Waszą ulubioną zieleninę. Zamiast rokfora fetę, ser kozi, cambozolę lub mozzarellę.

SCHAB GOTOWANY – PRZEPIS

Najpierw przygotuj marynatę:

Do dużego garnka wlej 3 litry wody, dodaj:

1/3 szklanki soli (część soli możesz zastąpić domową kostką rosołową>>), 2 łyżki cukru, 1 łyżka pieprzu w ziarenkach, 2 łyżki majeranku, 1 łyżkę ziela angielskiego, garść liści laurowych, 3 ząbki czosnku, czubatą łyżkę ziarnistej musztardy (domowa musztarda – przepis>>) lub inne swoje ulubione zioła i dodatki – całość zagotuj.

Do wrzątku włóż schab (ok. 1,5 kg) i gotuj 5 – 7 minut.
Odstaw mięso w wywarze na 24 godziny do chłodnego miejsca.
Po upływie doby wyjmij schab i zagotuj wodę z przyprawami.
Do wrzątku włóż mięso i znowu gotuj 5 – 7 minut i odstaw na 24 godziny.
Po upływie kolejnej doby mięso jest gotowe!

Tak przygotowany schab można jeść na ciepło jako danie obiadowe lub na zimno jako wędlinę. Doskonale się mrozi “na potem”.

Jako dodatek tym razem przygotowałam sałatkę z owocami i wyrazistym pleśniowym serem.

SAŁATKA Z MALINAMI I SEREM PLEŚNIOWYM

  • 2 garście szpinaku
  • 1,5 szklanki malin
  • ok. 50 g sera pleśniowego o wyrazistym smaku
  • 2 łyżki octu balsamicznego
  • 1 łyżeczka miodu

Pół szklanki malin wsyp do garnuszka i gotuj na małym ogniu aż się rozpadną, dodaj ocet balsamiczny i łyżeczkę miodu, dokładnie wymieszaj. Jeśli przeszkadzają nam pestki z malin sos można przetrzeć przez sito.
Na talerzu wyłóż umyte liście szpinaku, dodaj pokrojony lub pokruszony ser i resztę malin, polej wszystko sosem malinowym i dopraw świeżo zmielonym pieprzem.

schabmaliny

Jeśli trafiliście tu ze względu na podwyższone stężenie cholesterolu – zajrzyjcie także i tu: kilka słów o cholesterolu>>