Pierwszy na blogu pomysł na dressing do sałatki, ale startuję z przytupem! Sos sałatkowy z masłem orzechowym, to mistrzostwo świata.

Ja użyłam go do klasycznej sałatki obiadowej, ale pasuje do wielu surówek czy sałatek warzywnych, jak i owocowych… Moja sałatka składała się z kapusty pekińskiej, cykorii, świeżej marchewki pokrojonej w cienkie plasterki oraz jabłka.

Z racji że blendera u mnie brak (tak, tak – jestem aktualnie chyba jedyną blogerką kulinarną bez blendera, thermomixa czy innych takich wypasów), korzystam z gotowców, badając przy okazji rynek. Tym razem trafił do mnie godny polecenia zawodnik. Z czystym sumieniem Wam polecam chrupiące masło crunchy - wersja z Primavika ma w składzie tylko orzeszki!!! Żadnego oleju (ani palmowego, ani jakiegokolwiek innego), ani grama soli, cukru czy innych niepotrzebnych dodatków! Fajnie, co nie? Można bez obaw pałaszować.

Dlaczego warto dodać trochę tłuszczu do warzyw?

Tłuszcze w sałatkach warzywnych chronią witaminy zawarte w warzywach przed utlenianiem. Ponad to zapewniają odpowiednie wchłanianie i przechowywanie witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, takich jak witaminy A, E, D i K, które naturalnie występują w warzywach.

składniki

sposób wykonania