Kocham ten moment w roku, kiedy papryka kosztuje 3 zł. Dlatego dziś na obiad papryka faszerowana, tym razem wersja bez mięsa.
Nadzienie do papryk zazwyczaj jest „na winie”, czyli wrzucamy do paprykowego kubeczka co nam się nawinie pod rękę. Dziś u mnie papryka faszerowana bez mięsa. Ta wege wersja wyjątkowo mi posmakowała, ale to danie śmiało możecie zrobić także z mielonym indykiem lub wołowiną i czerwoną soczewicą, ziarnem amarantusa lub ryżem i posiekaną natką pietruszki itp. itd. Zamiast dużych czerwonych papryk możecie zapiec mniejsze podłużne papryczki lub żółte. Jeśli chcecie pokuście się o wersję na ostro i nafaszerujcie sobie papryczki chilli… Ja chyba jednak za tę wersję póki co podziękuję 😉
Nadziewane papryki to mój jesienny HIT od wielu lat! Posiłek jest prosty i tani, minus – papryki trochę długo się pieką. Dlatego warto za jednym zamachem upiec więcej – odgrzanie w garnku następnego dnia trwa znacznie krócej.
papryka faszerowana bez mięsa – przepis
Proporcje na 7 dużych papryk (czyli tyle ile mi się mieści do naczynia żaroodpornego) 😉
7 dużych, ładnych i nie poskręcanych papryk
200 g zielonej soczewicy (suche ziarno, można dać pół na pół z czerwoną)
100 g amarantusa (lub ryż basmati, brązowy lub komosa czy każda inna dowolna kasza)
1 spora cebula
kilka pieczarek
kulka mozarelli (w wersji wegańskiej oczywiście pomijamy lub kładziemy plaster tofu lub posypujemy papryki płatkami drożdżowymi)
ulubione zioła, sól, pieprz czarny, ostra papryka
oraz kilka pomidorów na sos
Paprykę umyj, odkrój górną część i wydrąż gniazdo nasienne, kubeczki z papryk przełóż do naczynia żaroodpornego.
Kaszę lub ryż ugotuj w lekko osolonej wodzie i w połowie gotowania dodaj do ryżu soczewicę. Cebulę posiekaj drobno i podsmaż razem z pokrojonymi pieczarkami. Wszystkie składniki farszu wymieszaj w misce i dopraw do smaku. Mozarellę pokrój na 7 plastrów.
Nakładaj farsz do paprykowych kubeczków. Przykryj plastrem mozarelli i odciętą końcówką papryki.
Pomidory sparz i obierz ze skórki, pokrój na ósemki i wrzuć do naczynia z paprykami.
Naczynie żaroodporne przykryj pokrywką lub folią aluminiową. Zapiekaj około 1- 1,5 godziny w piekarniku nagrzanym do 200 st. C.
Jedna tak przygotowana papryka, to około 220 kcal.
Szkoda, że nie mam w mieszkaniu piekarnika (ach te studenckie mieszkania). Na paprykę nadziewaną mam teraz bardzo dużą ochotę. Ale już za rok, kiedy będę mieszkała w normalnym mieszkaniu, z pewnością wykorzystam piekarnik do własnych niecnych celów:)
Uwielbiam paprykę praktycznie pod każdą postacią ale w sumie od dawna jej nie robiłam a przez ten wpis nabrałam na nią ochotę i chyba już wiem co jutro zjem 😉
super pomysł z tą soczewicą!
Pyszny pomysł, z soczewicą jeszcze nie robiłam 🙂