-
Warzywa strączkowe zawsze gościły w mojej kuchni. Za sprawą Taty, który jest ich wielkim fanem już w dzieciństwie poznałam smak kilkunastu rodzajów fasoli, grochu czy ciecierzycy, do szkoły zamiast kanapki niosłam dumnie pudełko z sałatką z soczewicy a na podwieczorek jadłam ciasto fasolowe mojego Taty. To dla mnie najnormalniejsze w świecie posiłki, znane od dziecka. […]