Coby się nieco zrelaksować zapraszam na słodkie co nieco. Ciastka dyniowe z dodatkiem puree są szybkie, smaczne, sycące, lekko słodkie, pięknie żółciutkie i do tego naprawdę proste w produkcji. Moja wersja jest z rodzynkami i orzechami. Jeśli chcesz możesz dodać do nich posiekaną czekoladę, wiórki kokosowe, żurawinę, niełuskane nasiona konopi…
Dynia, wszędzie dynia… 🙂
Zupy były (i jeszcze będą), leczo, dynia w occie, najprzeróżniejsze sałatki z dynią… To wszystko panoszy się w mojej kuchni, a jakby tego było mało w garze pyrkocze „keczup” z dyni i papryki… Klęska urodzaju dotknęła i mnie!
ciastka dyniowe – przepis
na 12 małych ciasteczek potrzebujesz
- 1,5 szklanki mąki (u mnie 1 szklanka pełnoziarnistej pszennej i 1/2 szklanki mąki z amarantusa)
- 170 g puree z dyni
- 50 g oleju rzepakowego, kokosowego
- 50 g cukru (erytrolu lub nieco mniej ksylitolu)
- 1 czubata łyżeczka przyprawy korzennej (u mnie domowa mieszanka – dość ostra, można dać sklepową przyprawę do piernika lub dodać to co mamy w szafce: cynamon, sproszkowany imbir, gałkę, zmielone goździki itd.)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- garść rodzynek, garść orzechów (ew. pół tabliczki gorzkiej czekolady)
puree z dyni
Pokrój dynię na mniejsze części i oczyść z pestek, następnie włóż do piekarnika nagrzanego do 200 st. C i piecz około 45 – 60 minut. Tak przygotowaną dynię obierz ze skórki (możesz wyjąć miąższ łyżką) i zmiksuj w blenderze.
Tak przygotowane puree można zamrozić i mieć w rezerwie na zaś. Przed zamrożeniem zważ puree i zapisz na pudełku ile waży dana porcja – znacznie ułatwi Ci to życie 😉
ciastka dyniowe
Puree wymieszaj z olejem i cukrem. Stopniowo dosypuj mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia. Następnie dodaj przyprawę i posiekane orzechy/czekoladę oraz owoce rodzynki.
Wymieszaj dokładnie łyżką – ciasto będzie dość gęste.
Z ciasta formuj kulki (łyżką lub wilgotnymi dłońmi) i kładź na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz około 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C – wystudź i zajadaj się ze smakiem.
1 ciastko (ok. 40 g), to 130 kcal
Właśnie szukałam przepisu na ciasto dyniowe, ale ciastka wyglądają apetycznie, więc jednak postawię na nie 🙂
Pysznie wyglądają, a ja uwielbiam dynie:) Czas je zrobić:)
Jakoś wypieki z dyni nie chcą mi wychodzić…
Warto kupić odpowiednią dynię – nie każda się nadaje do wypieków. Proszę spróbować np. Hokkaido, ma dość zwarty miąższ 🙂
Dynia jest niewątpliwie królową jesieni i nie dziwię się, że dużo jej u Ciebie. Ja za przetworami z dyni nie przepadam, ale te ciasteczka wyglądają baaaaardzo kusząco 🙂
Ciasteczka wygladaja oblednie!
Ale fajne, zrobię w wersji bezglutenowej. Dzięki za przepis!
o jejku, jakie one są urocze! cudowny pomysł!
ciastka też musiały być. z dyni da się zrobić niemal wszystko 🙂
Ale muszą być pyszne!
Ostatnio mam fazę na dynię. Pomysł na ciasteczka bardzo ciekawy. Jak znajdę wolną chwilkę to wypróbuje.
P.S. ROzwalił mnie tekst „na zaś”. Moja babcia zawsze tak mówiła. Dawno tego nie słyszałam.
Widzę tylko słowo dynia i od razu automatycznie otwieram 🙂 Uwielbiam dynie, a ciasteczek z jej udziałem jeszcze nie jadłam. Muszę koniecznie spróbować 🙂
oo, podobają mi się!
u mnie na stole { i na blogu } dyni całe bogactwo, ale ciasteczek jeszcze nie było. a teraz będą – dziękuję za inspirację!
smacznego 🙂
[…] Gdybym miała chociaż jakieś ostatni z chęcią wykorzystałabym je na przygotowanie takich dyniowych ciasteczek z przepisu Justyny. Znając mnie zamieniłabym rodzynki na żurawinę lub inny dodatek, jednak […]
Omnonom będą jutro pieczone i w końcu pozbędę się dyni <3
[…] ciasteczka z dynią>> […]