bez glutenu / dla dzieci / lunch / PRZEPISY / śniadanie / wege
Owsianka na ostro, to mój hit ostatnich tygodni. Jeśli Wam też znudziły się płatki w klasycznej – słodkiej wersji z owocami i orzechami, to zapraszam Was na coś zupełnie innego! Owsianka z warzywami, ostrą papryczką i ziołami. To potężna dawka składników wzmacniających naszą odporność, która przez jesienną aurę jest teraz wystawiona na próbę! Nie dajcie się przeziębieniu i dbajcie o siebie!
Dzięki ostrym przyprawom ten posiłek mocno rozgrzewa, więc to obowiązkowa pozycja w Twoim menu, w sam raz na deszczową i wietrzną jesień, która nie opuszcza nas od dobrych dwóch tygodni… Płatki owsiane, to źródło m.in. glutaminy – aminokwasu, który w sposób naturalny jest produkowany przez nasz organizm, ma on szczególny wpływ na funkcjonowanie układu odpornościowego, jak również pokarmowego. Wspomaga regenerację organizmu po wysiłku fizycznym i silnym stresie. Warzywa, to przede wszystkim błonnik, witaminy i minerały, ale też rutyna osłaniająca kwas askorbinowy przed utlenianiem przez wolne rodniki (znacząco przedłuża jego działanie).
Rutyna dzięki działaniu ochronnemu na włókna kolagenu i elastyny – wzmacnia szczelność błon śluzowych i najmniejszych naczyń krwionośnych zwiększając ich odporność na przenikanie zarazków. Oliwa i orzechy (szczególnie włoskie), to z kolei źródło kwasów omega-3, które działają przeciwzapalnie, ich niedobór osłabia pracę układu odpornościowego i zwiększa podatność na zakażenia. Pamiętaj, że kwasy te giną pod wpływem podgrzewania!
owsianka na ostro – przepis
- 5 łyżek płatków zbożowych (owsianych, żytnich, amarantusowych, otrąb, suszonych kiełków itp.)
- pół marchewki, pół papryki
- kilka plasterków cukinii
- pędy bambusa/kiełki lucerny
- kawałek papryki/selera
- szparagi, pieczarki
- oraz/lub inne dowolne warzywa, które akurat masz w domu
- łyżka sezamu/posiekanych orzechów
- łyżka posiekanej natki pietruszki
- łyżeczka oliwy lub oleju oraz ew. kilka kropli oleju lnianego
- ulubione przyprawy – kurkuma, sól, świeżo zmielony pieprz, gałka muszkatołowa, chilli
- szklanka wody
Na rozgrzaną patelnię wlej odrobinę oleju rzepakowego, dorzucić pokrojone drobno warzywa (zaczynając od najtwardszych), po chwili dodaj przyprawy. Smaż mniej więcej 2 minuty mieszając od czasu do czasu, a następnie dorzucić płatki owsiane. Całość podlej wodą (około 3/4 szklanki). Przykryj patelnię, zmniejsz gaz i gotuj ok. 5-7 minut. W razie konieczności dodaj więcej wody.
Gotowy posiłek posyp sezamem lub posiekanymi orzechami oraz natką pietruszki. Gotowe danie na talerzu możesz skropić olejem lnianym.
Jedna porcja, to ok. 300 kcal (zależnie od dodatków)
wyglada super, dzieki za taki fajny pomysł.
nigdy nie próbowałam owsianki na ostro, ciągle to trochę do mnie nie przemawia, ale chyba w końcu musze się przemóc, tyle już widzę inspiracji na nią 🙂
Na początek zrób małą porcję – z połowy składników 🙂
to dopiero pomysł 🙂 jakoś zawsze jadam na słodko 🙂 a tu taka ciekawa alternatywa
od jakiegoś czasu już przymierzam się do owsianki, która nie byłaby słodka ale… boję się 😉
zapewniam, że nie ma powodów do obaw 🙂
Nie jadłam jeszcze wytrawnej owsianki, widzę, że sporo mnie ominęło! Muszę wypróbować. Pozdrawiam 🙂
Ostatnio bardzo eksperymentuje ze smakami, więc Twój przepis z pewnością wypróbuję. Już zapisałam do ulubionych . Bardzo fajny blog, dużo ciekawych przepisów, będę tu często zaglądała. Pozdrawiam 🙂
Dziękuję i zapraszam częściej 🙂
To jest przepis idealny dla mojego nie-karm-mnie-zdrowo-bo-się-nie-najadam męża. Cooo owsianka, łeeeee z owocami, łeeee to nie śniadanie, wiadro musze tego zjeśc żeby się najeśc. Chyba najabrdziej kłują go te owoce, których śniadaniowo nie uznaje. Inspiruję się więc i będe walczyć:)
Powodzenia! 🙂
Toz to rzeczywiscie swietny pomysl! Ale moze na kolacje, sniadanie u mnie musi byc slodkie 🙂
A mi z kolei jakoś nie wchodzą płatki owsiane na kolację 😉 Siła przyzwyczajenia robi swoje 🙂
Wygląda bardzo apetycznie, jednak nie mogę się przekonać do owsianki na słono. Jednak o wiele bardziej smakuje mi taka na słodko 🙂
W takiej wersji jeszcze nie próbowałam 🙂
Owsiankę często jem , ale takiej wersji jeszcze nie próbowałam 🙂
Ciekawy przepis, jadłam głównie na słodko. Spróbuję Twojej wersji:) Dzięki!
Owsianka to niestety nie mój świat. Od małego mam do niej awersję i jakoś nic nie jest w stanie zmienić mojego podejścia do niej. 😉
Chętnie bym zrobiła , ale wersję na łagodnie.
No fantastyczna! A ja zawsze na słodko 🙂
[…] owsiankę śniadaniową zamień na owsiankę wytrawną – z […]
[…] owsiankę śniadaniową zamień na owsiankę wytrawną>> – z […]
[…] tu przepis na wytrawną owsiankę >> też dobra na poświąteczny „detoks” […]
Oj, dziękuję. Właśnie dziś zaczęłam detoks i myślałam jak sobie będę wymyślała posiłki – no i samo przyszło ! 🙂
[…] owsiankę śniadaniową zamień na owsiankę wytrawną>> – z […]