To ciasto co roku jest HITEM! Jest puszyste i baaardzo makowe – idealne do świątecznej kawy.
Poza tym ma sporo tłuszczu, ma też cukier, a jak! To ciasto zdecydowanie nie jest „light”, ale przecież nie zawsze o odchudzanie w diecie chodzi. Tu przeczytasz czy mak jest zdrowy>>
Ciasto jest bez glutenu, a w wersji z olejem kokosowym również bez nabiału!
tu pomysł na makowiec z mąki żytniej>>
Enjoy!
składniki
sposób wykonania
Mak zalewamy wrzącą wodą (lub mlekiem) i odstawiamy do wystygnięcia, następnie bardzo dokładnie odsączamy z nadmiaru płynu i dwukrotnie mielimy. Dla ułatwienia proponuję kupić od razu zmielony mak – uwaga! nie masę makową, tylko suchy zmielony mak – ten wystarczy po prostu sparzyć.
Żółtka ucieramy z masłem i połową cukru na puszystą masę i dodajemy do niej po kolei: przesiany proszek do pieczenia, zmielone migdały, odcedzony mak i jabłka starte na tarce z grubymi oczkami.
Białka ubijamy na sztywną pianę i usztywniamy resztą cukru, delikatnie mieszamy z masą makową.
Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok. 60-70 minut w temperaturze 175 st. C.
Studzimy przed zjedzeniem!
Ingredients
Directions
Mak zalewamy wrzącą wodą (lub mlekiem) i odstawiamy do wystygnięcia, następnie bardzo dokładnie odsączamy z nadmiaru płynu i dwukrotnie mielimy. Dla ułatwienia proponuję kupić od razu zmielony mak – uwaga! nie masę makową, tylko suchy zmielony mak – ten wystarczy po prostu sparzyć.
Żółtka ucieramy z masłem i połową cukru na puszystą masę i dodajemy do niej po kolei: przesiany proszek do pieczenia, zmielone migdały, odcedzony mak i jabłka starte na tarce z grubymi oczkami.
Białka ubijamy na sztywną pianę i usztywniamy resztą cukru, delikatnie mieszamy z masą makową.
Ciasto wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok. 60-70 minut w temperaturze 175 st. C.
Studzimy przed zjedzeniem!