Fioletowe, żółte, granatowe, małe, duże, okrągłe, podłużne – bogactwo odmian sprawi, że każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Szczególnie teraz, gdy sezon na śliwki w pełni!
Śliwki są znane przede wszystkim ze swoich właściwości usprawniających pracę jelit. Suszone śliwki, to chyba najpopularniejszy lek na problem z wypróżnieniem, i słusznie. Dzięki sporej zawartości pektyn śliwki zapobiegają zaparciom dzięki czemu działają przy okazji prewencyjnie w kierunku chorób jelita grubego, w tym nowotworów.
Te same pektyny wraz z kwasami owocowymi obniżają stężenie cholesterolu, przez co zapobiegają miażdżycy czy innym chorobom serca.
jak upiec śliwki do kaszy jaglanej przeczytasz tu>>
śliwki witaminy
Bogactwo witamin z grupy B, szczególnie B6 oraz magnezu świetnie działa na nasz układ nerwowy i poprawia nastrój. Potas reguluje ciśnienie krwi. Natomiast dzięki zawartości polifenoli oraz witamin E i A śliwki są doskonałym źródłem przeciwutleniaczy. Te właściwości mają szczególnie ciemne odmiany śliwek. Im większe wysycenie barwnikami, tym lepsze właściwości antyoksydacyjne.
śliwki wzdęcia
Pamiętajmy, że śliwki są ciężkostrawne, jeśli na co dzień w naszej diecie nie występują produkty bogate w błonnik, to jednorazowe zjedzenie dużej ilości śliwek może się skończyć wzdęciami. Z drugiej strony, dodanie kilku suszonych śliwek bogatych w pektyny do ciężkostrawnego bigosu czy tłustych mięs znacząco podwyższa ich strawność.
śliwki IG
Śliwki zawierają dość sporą ilość cukrów, jednak wysoka zawartość błonnika, antyoksydantów sprawia, że z powodzeniem mogą czasem się znaleźć w diecie cukrzyków. Dotychczasowe badania wskazują jednoznacznie, że spożywanie świeżych owoców (nie soków!) działa profilaktycznie w przypadku wielu chorób, w tym także cukrzycy typu 2. Indeks glikemiczny świeżych śliwek, to około 40, owoców suszonych około 50.
śliwki kalorie
W 100 g śliwek znajdziemy około 46 kcal, jedna węgierka – jak na zdjęciu ma mniej więcej 5 kcal 🙂
śliwki w medycynie ludowej
Wyciąg z kory śliwy jest stosowany w leczeniu przerostu prostaty, natomiast japońska śliwka umeboshi jest stosowana w leczeniu bakteryjnym zakażeniom pęcherza moczowego.
Sezon na śliwki dopiero się zaczął, korzystajcie więc – ze smażeniem powideł można się jeszcze wstrzymać i poczekać na węgierki, ale teraz z powodzeniem można zalewać octem czy zrobić dżem z renklod! Następna okazja dopiero za rok 😉
Aż nabrałam ochoty na te przepyszne owoce <3 Pozdrawiam
koniecznie korzystaj – właśnie teraz mają swoje 5 minut 🙂
z dobroczynnymi właściwościami na prostatę to jestem zaskoczona
taka ciekawostka i wartość dodana 😉
Uwielbiam śliwki, jednakże podrażniają mi jelita, więc uważam na ilość, którą się delektuję 😉
Ze śliwkami trzeba ostrożnie… nie każdy może sobie pozwolić na objadanie się nimi bez skutków ubocznych 🙂
Naardzo lubię śliwki jednak muszę uważać na ilość którą zjadam
no niestety… lekkostrawne, to one nie są 😉
Zawsze nie mogę się ich doczekać, co prawda wyrabiam z nich różne konfitury, ale to jednak nie wspaniały smak świeżych owoców. 🙂
Ja uwielbiam powidła, ale wiadomo, że to nie to samo co świeże owoce!! 🙂
[…] doczekać, ogórki były pyszne, pomidory się udały… bakłażany, cukinie! Do tego jabłka, śliwki>>, gruszki… Jesień jest pyszna! […]