Dziś coś z serii „klasyka gatunku” – czyli przepis, który po prostu wypada znać! 😉 Ja tę klasykę nieco „podkręciłam” cukinią – nieznacznie zmienia smak, no i – zawsze to więcej warzyw!
Sos pomidorowy jest doskonały do pizzy, spaghetti czy różnych zapiekanek, które uwielbiam! Dlatego właśnie w sezonie, w momencie obfitości pomidorów i ich śmiesznie niskiej ceny zazwyczaj robię go w większej ilości i pakuję do słoików – żeby mieć „na zaś” i nie korzystać z pomidorów w puszce. Jest to jeden z moich awaryjnych obiadów – na szybko. Wam też to radzę i nie wierzcie nikomu, kto Wam powie, że spaghetti i pizza (przepis na pizzę dozwoloną na diecie>>) są zabronione w trakcie „diety”!

sos pomidorowy

Przepis na sos pomidorowy do słoików.

na 7-8 dwuosobowych słoików (ok. 400 ml każdy)

ok. 5 kg pomidorów
1 cukinia
4-6 suszonych pomidorów
2 duże cebule
pół główki czosnku
3 łyżki oliwy
pieprz, chilli, bazylia, sól itp.

Pomidory sparz i obierz ze skórki.
Cebulę posiekaj i podsmaż przez 3-4 minuty na oliwie, pod koniec dodaj pokrojone w paski suszone pomidory oraz posiekany lub przeciśnięty przez praskę czosnek. Smaż chwilę uważając, aby czosnek się nie przypalił (będzie gorzki i zepsuje całe danie). Następnie dodaj pokrojoną cukinię oraz dopraw pieprzem, chilli, bazylią, odrobiną soli – tym co lubisz. Duś, mieszając. Na sam koniec dodaj obrane ze skórki i pokrojone np. w ósemki lub kostkę pomidory. Zamieszaj i duś na małym ogniu aż sos zgęstnieje (będzie to trwało nawet 4-5 godzin, zależnie od konsystencji jaką chcesz osiągnąć).

Pod koniec duszenia zacznij przygotowywać słoiki – umyj je i sparz dokładnie (łącznie z zakrętkami) wrzątkiem lub w piekarniku, sprawdź czy zakrętki się nie wypaczyły.

Gotowy sos przekładaj do gorących słoików, zakręć i odstaw na zakrętce – przykryj kocem i zostaw do całkowitego wystudzenia. Następnie podpisz, schowaj i… czekaj na czarną godzinę 😀

W czasie czarnej godziny podgrzej sos, dopraw go jeśli to konieczne i wymieszaj z wcześniej ugotowaną kaszą lub makaronem! Smacznego 🙂

A o samych pomidorach i o tym dlaczego warto je jeść przeczytasz tutaj>>

 

  1. super myślę, ze suszone pomidorki i bazylia super podkręcą smak:) moja mama raczej robiła tradycyjny 🙂

Leave a Reply