utworzone przez Justyna | maj 20, 2016 | bez glutenu, ciastka, muffiny, dla dzieci, lunch, na imprezę, PRZEPISY, słodkości, wege
Smaczne, szybkie, chrupiące, słodkie, no i zdrowe…
Czegóż chcieć więcej od weekendowych ciasteczek? 🙂
Owsiane ciasteczka bez glutenu, to najlepszy pomysł na weekendową wycieczkę za miasto, dodatek do leniwej niedzielnej kawy czy na spotkanie z przyjaciółmi. Kwadrans roboty, 20 minut pieczenia i mamy gotowy podwieczorek! 🙂

Przepis na około 30 ciasteczek owsianych
- 2 szklanki płatków owsianych
- 3 łyżki siemienia lnianego (lub chia)
- 2 łyżki owoców goji (żurawiny, rodzynek, pokrojonych moreli lub połamanej gorzkiej czekolady)
- po jednej łyżce: posiekanych migdałów lub dowolnych orzechów, pestek dyni i słonecznika, konopi
- 2 jabłka
- 1 jajko
- 3 łyżki oleju (ryżowego, rzepakowego)
- imbir, goździki, laska cynamonu, kawałek laski wanilii
Jabłka obierz i wydrąż gniazda nasienne, pokrój na mniejsze cząstki i uduś z przyprawami korzennymi i wanilią, wymieszaj dokładnie. Odstaw do przestudzenia.
W dużej misce wymieszaj wszystkie suche składniki – możesz je modyfikować wedle uznania, smaku i zawartości szafek kuchennych (np. zamiast pestek dodaj posiekane orzechy lub niełuskane ziarna konopi, zamiast owoców goji suszoną żurawinę lub rodzynki itp.).
Dodaj jajko, olej oraz uduszone jabłka (pamiętaj o wyjęciu z nich goździków i laski cynamonu).
Wymieszaj dokładnie i układaj na blasze formując okrągłe placuszki.
Piecz 20-25 minut w 160 st. C

utworzone przez admin | wrz 5, 2015 | potrzebny piekarnik, PRZEPISY, słodkości
Nie róbcie tych ciasteczek na noc… szczególnie jak dbacie o linię. Ja popełniłam ten błąd, po upieczeniu spróbowałam kawałek i… nie mogłam przestać!
Nie będę skromna – są naprawdę REWELACYJNE! Nawet te najlepsiejsze ze sklepu przegrywają w przedbiegach.
Spróbujcie, pokochacie je! Ciastka trzeba przechowywać w szczelnie zamkniętym pudełku, aby nie zawilgotniały. Wtedy już nie są takie pycha! Szybko się robią, szybko pieką i szybko potem stygną, dobra konsystencja ciasta powoduje, że łatwo się lepią – nie rozsypują się.
Są doskonałe na przekąskę w pracy np. do kawy, spotkanie z przyjaciółmi, na piknik, posiłek po treningu, na chandrę, jesienną depresję, weekendowe szaleństwa, wycieczkę rowerową, prezent albo II śniadanie. Jednym słowem – są doskonałe!
Sycące, pełne błonnika i witamin, głownie z grupy B (płatki owsiane to skarbnica wit. B6, B1), poza tym selen, magnez, witamina E oraz cenne kwasy tłuszczowe.
Warto zatrzymać się na chwilę przy błonniku, ten zawarty w płatkach owsianych, to beta-glukan będący pożywką dla dobrych bakterii zasiedlających nasze jelita. Obniża cholesterol, spowalnia wchłanianie cukrów (zapobiega więc cukrzycy typu 2, która jest zmorą naszych czasów), wiąże substancje toksyczne i przyspiesza ich wydalanie oraz zapobiega namnażaniu się komórek nowotworowych. Same plusy 🙂
tu więcej o samym błonniku>>
Ciastka są bez cukru, bez laktozy, bez jaj oraz bez glutenu (jeśli przestrzegacie rygorystycznie diety pamiętajcie, by kupić płatki owsiane z przekreślonym kłosem).
owsiane ciastka z czekoladą
przepis na 15 ciastek (ok. 35 – 40 g każde)
- 100 g płatków owsianych (1 szklanka)
- 60 g zmielonych migdałów (4 czubate łyżki)
- 60 g mąki ryżowej (1/2 szklanki)
- 40 g wiórków kokosowych
- 15 g nasion chia
- 1/2 łyżeczki sody
- 8 kostek gorzkiej czekolady
- 100 g masła klarowanego (może być olej kokosowy)
- 3 łyżki miodu lub melasy lub syropu klonowego
- 2 łyżki kakao
- 1/2 dużego banana
Banana zmiażdż widelcem przesiej do niego mąkę ryżową, kakao i sodę, dodaj płatki owsiane, wiórki kokosowe, nasiona chia oraz zmielone na mąkę migdały – wymieszaj. Masło (może być olej kokosowy) roztop z miodem i przelej do miski z suchymi składnikami, dodaj posiekaną czekoladę i wszystko dokładnie wymieszaj ręką.
Zostaw ciasto na kilka minut, aby płatki wchłonęły wodę. Następnie lep kulki i spłaszczaj je dłonią. Ułóż na blasze wyłożonej papierem i piecz ok. 15 – 20 minut w piekarniku nagrzanym do 150 st. C.
Wystudź na blasze, nie przenoś na kratkę czy talerz, gorące ciastka są miękkie i mogą się pokruszyć – dopiero jak ostygną to stwardnieją.
1 szt. (35 g), to ok. 150 kcal

utworzone przez admin | kwi 10, 2015 | bez glutenu, dla dzieci, lunch, PRZEPISY, śniadanie, warzywa, wege
Wiosna panie sierżancie! 🙂
Już chyba na dobre się u nas zadomowiła… oby!
Na wiosnę zawsze zmieniam trzy rzeczy: opony w samochodzie, garderobę i dietę! Wam też to radzę – to ostatnie szczególnie! Coraz rzadziej sięgam po ciepłe śniadania (chociaż jaglanką z orzechami nie pogardzę nawet w środku lata!), coraz częściej za to wybieram kolorowe koktajle, zielone smoothie czy po prostu soki warzywno-owocowe!
Dziś w związku z przepięknym słońcem i czystym błękitnym niebem postawiłam na takie właśnie śniadanie! Zapakowane w szczelnym pojemniku dotarło w całości do pracy, pomimo wyboistej ścieżki rowerowej 😉
Szpinak z bananem i płatkami owsianymi – pycha!
Wieczorem zalałam płatki wodą, aby rozmiękły – rano dodałam resztę składników zmiksowałam i przelałam do słoika – w kuchni spędziłam może 2 minuty… Dlatego nie przyjmuję żadnych wymówek, że rano nie mam czasu czy nie dam rady wstać wcześniej żeby zjeść śniadanie! Takie śniadanie równie dobrze można przygotować poprzedniego dnia wieczorem (bez wcześniejszego moczenia płatków), tym sposobem nasza poranna aktywność kulinarna będzie się ograniczała do wyciągnięcia pojemniczka z lodówki i włożenia go do torby.

owsianka ze szpinakiem
- 1 banan
- 3 – 4 łyżki płatków owsianych
- pół filiżanki wody/mleka*
- garść szpinaku (ok. 30 g)
- płatki migdałowe do posypania
Ze względu na to, że płatki potrzebują trochę czasu do zmięknięcia koktajl warto przygotować z przynajmniej 15 – 20 minutowym wyprzedzeniem!
Wersja poranna: wszystkie składniki (poza migdałami) miksujemy na gładką masę w blenderze dolewając stopniowo wodę/mleko. Pamiętajmy, że płatki owsiane wchłoną płyn, więc jeśli nasz koktajl będziemy jeść dopiero następnego dnia, to będzie on gęstszy niż w momencie robienia. Wierzch posypujemy łyżką płatków migdałowych lub innych drobno posiekanych orzechów. Całość przekładamy do miseczki i jemy lub podgrzewamy w garnuszku – do wrzenia.
Wersja nocna: płatki namaczamy w wodzie lub mleku lub napoju roślinnym (“mleko” sojowe, ryżowe, owsiane, migdałowe…) i zostawiamy na noc w lodówce. Rano dodajemy resztę składników, mieszamy i przelewamy albo do szczelnego pojemnika i biegniemy do pracy albo miseczki i od razu jemy.
*jeśli chcemy otrzymać gęste danie (do jedzenia łyżeczką) wystarczy tyle wody, aby pokryć płatki owsiane, chcąc mieć rzadki w konsystencji koktajl (do picia) można dolać więcej wody/mleka w trakcie miksowania 🙂

a o szpinaku więcej tu>>