utworzone przez Justyna | paź 13, 2017 | bez glutenu, ciastka, muffiny, dla dzieci, na imprezę, potrzebny piekarnik, PRZEPISY, słodkości, wege
Kruche, mocno czekoladowe, słodkie, ale przełamane kwaskowatym posmakiem owoców. Te muffinki są przepyszne, szybkie i niezwykle proste w produkcji. Do ich wypieku ubrudzisz jedną miskę i łyżkę! Nawet mikser nie jest potrzebny. Zróbcie sobie na weekend! 🙂
Piekłam je już wiele razy – zdecydowanie są u mnie w domu hitem! Poza jeżynowym sezonem używam ulubionych owoców – mrożonych lub sezonowych, świeżych. W tych babeczkach testowałam już truskawki, maliny, borówki oraz pokrojone w kostkę jabłko. Na pewno najlepsze tu będą owoce lekko kwaskowate! 🙂
Muffiny są bez glutenu i bez laktozy.

bezglutenowe muffiny czekoladowe
przepis na 12 dużych babeczek:
- 200 g mąki jaglanej
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady (minimum 60 %)
- 120 g masła klarowanego (może być olej kokosowy, jeśli ktoś lubi)
- 3 jaja
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- owoce (jeżyny/maliny/borówki/jagody po kilka sztuk na muffinkę lub pokrojone jabłko/gruszka)
- ew. 4 – 5 łyżek cukru (ksylitolu, erytrolu)
Czekoladę rozpuść z masłem lub olejem oraz cukrem w kąpieli wodnej (miskę z czekoladą i masłem stawiamy na garnku z gotującą się wodą). Do rozpuszczonej i lekko przestudzonej masy wbijaj stopniowo jaja dodając na przemian przesianą wraz z proszkiem do pieczenia mąkę. Wymieszaj wszystko dokładnie łyżką lub mikserem.
Ostrożnie przekładaj ciasto do foremek wyłożonych papilotkami. Do każdej foremki włóż kilka jeżyn lub innych owoców (jagody, maliny, borówki amerykańskie, cząstki kwaśnego i twardego jabłka).
Piecz 20 – 25 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st. C.
Jeśli nie dysponujesz mąką jaglaną możesz zrobić ją samodzielnie. Upraż na suchej patelni odważoną porcję kaszy jaglanej i po wystudzeniu zmiel ją w młynku do kawy.

bezglutenowe muffiny czekoladowe – ile mają kalorii??
Jedna duża muffina, to ok. 250 kcal
Więcej o moich ukochanych jeżynach przeczytasz tutaj>>
Natomiast tutaj o tym dlaczego warto jeść gorzką czekoladę!
A o kaszy jaglanej tu>>
utworzone przez Justyna | wrz 7, 2017 | chleby i bułki, dla dzieci, kolacja, mięso, obiady, potrzebny piekarnik, PRZEPISY, wege
Pierogi, to zawsze dobry pomysł! ❤ A co powiecie na małą odmianę w postaci pierogów pieczonych? To jedna z lepszych przekąsek na piknik, imprezę, kolację, lunch w pracy… Świetnie nadają się do lunchboxu>> Można je jeść od razu po wyjęciu z piekarnika – gorące, ale doskonale smakują też na zimno np. z ostrym sosem paprykowym lub pomidorowym!
Pierogi są z mąki orkiszowej, z odrobiną drożdży, wypełnione po brzegi pikantnym farszem z zielonej soczewicy, grzybów i sera feta, z cienkimi paseczkami suszonych pomidorów oraz ostrej papryczki (w wersji mięsnej z powodzeniem można do środka zapakować drobiowe mięso mielone lub drobno pokrojoną wołowinę).
Smakują wyśmienicie w towarzystwie świeżych warzyw lub pikantnego sosu. Pasuje do nich szklanka schłodzonego soku pomidorowego lub zakwasu buraczanego. Dobrze się mrożą.
Podaję przepis na ciasto, bo farsz może być absolutnie dowolny – wege lub mięsny.

PIECZONE PIEROGI Z MĄKI ORKISZOWEJ
Proporcje na 8 dużych, ew. 10 nieco mniejszych pierogów:
- 200 g mąki orkiszowej
- 150 g masła
- szczypta drożdży instant
- 60 ml jogurtu lub śmietany
- sól, pieprz, ew. zioła
Do dużej miski przesiej mąkę, dodaj przyprawy (wymieszaj) oraz pokrojone w kostkę masło i jogurt. Zagnieć dokładnie, ale dość szybko (aby nie rozgrzać zbytnio masła). Ulep z ciasta kulę i zawiń w torebkę. Schowaj do lodówki na około godzinę.
W tym czasie zrób farsz:
1. WEGE ugotuj soczewicę (na podane proporcje ciasta 100 g suchej) i wymieszaj z kilkoma podsmażonymi grzybami, pokrojonymi drobno pomidorami suszonymi oraz kostką pokruszonego serem feta, dopraw papryczką chilli
2. MIĘSNE podsmaż dużą posiekaną cebulę i przestudź ją, wymieszaj z 200 g mielonego mięsa oraz garścią kapar i 2 ugotowanymi i pokruszonymi/pokrojonymi ziemniakami oraz filiżanką startego sera cheddar (lub innego wyrazistego w smaku, dopraw świeżo zmielonym pieprzem
3. TWÓJ MIX pełna dowolność, najlepsze farsze to te stworzone w wyniku sprzątania lodówki 😉
Następnie rozgrzej piekarnik do 180 st. C
Wyjmij ciasto z lodówki i rozwałkuj na niezbyt cienki placek, wycinaj koła dużą szklanką lub miseczką (średnica około 10-14 cm). Na środek każdego placka nałóż nadzienie pozostawiając brzeg o szerokości około 1-2 cm. Sklejaj pierogi szczelnie i kładź na blachę wysmarowaną olejem. Przed pieczeniem można posmarować pierogi z wierzchu rozbełtanym żółtkiem z odrobiną mleka i posypać np. sezamem lub makiem.
Piecz pierogi około 30 minut, podawaj na ciepło lub zimno z dodatkami jak wyżej!
Weź do pracy, na działkę, piknik lub do znajomych! SMACZNEGO 🙂
utworzone przez Justyna | lip 3, 2017 | ciastka, muffiny, dla dzieci, potrzebny piekarnik, PRZEPISY, słodkości, wege
To tzw. ciasto awaryjne – szybkie, zawsze się udające, bez brudzenia miksera czy niezliczonej ilości naczyń. Z tego co masz pod ręką. Żadnych udziwnień w stylu nasiona chia czy mąka z amarantusa (chociaż też by się nadała) 😉
Weź jogurt (mleko albo resztkę śmietany, maślanki albo roślinną wersję jogurtu), do tego dowolna mąka – pszenna, orkiszowa, owsiana, pszenna pełnoziarnista lub mix mąk (jeśli akurat zostały Ci same resztki) np. orkiszowa z kokosową lub pszenna z jaglaną. Trochę oleju, jajka i sezonowe owoce! I tak oto w ciągu godziny masz już gotowe fajne ciasto 🙂
Przepis banalny, uda się nawet kulinarnym nowicjuszom.
U mnie jest wersja z jogurtem naturalnym, mąką orkiszową i moimi ulubionymi morelami! Zróbcie swoją wersję i pochwalcie się nią w komentarzu.
Ciasto z morelami – wersja orkiszowa.
- 350 g mąki orkiszowej (niepełne 3 szklanki)
- 300 g maślanki lub jogurtu naturalnego
- 3/4 łyżeczki sody (lub 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia)
- 3 jajka
- 100 g oleju (pół szklanki)
- 50 g erytrolu, ksylitolu lub cukru
- dowolne owoce (u mnie 3 morele)
Mąkę przesiej z proszkiem do pieczenia lub sodą i wymieszaj łyżką lub mikserem z pozostałymi składnikami. Przelej do wyłożonej papierem formy. Wierzch posyp owocami.
Morele (śliwki) umyj i osusz, wyjmij pestki i pokrój w dowolny sposób – na połówki lub mniejsze cząstki. Z truskawek oderwij szypułki i przekrój ew. na połówki. Wiśnie lub czereśnie tylko wydryluj. Borówkami, malinami, porzeczkami lub jagodami po prostu posypać wierzch ciasta.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 190 st. C około 40 – 50 minut (do suchego patyczka). Wystudź ciasto w formie.

a tu przepis na dżem morelowy>>
utworzone przez Justyna | cze 27, 2017 | chleby i bułki, ciastka, muffiny, dla dzieci, potrzebny piekarnik, PRZEPISY, słodkości
To moje drugie własnoręcznie lepione jagodzianki! Gdybym wiedziała, że robi się je tak szybko pewnie zaczęłabym swoją przygodę z jagodziankami znacznie wcześniej… Zawsze jednak oddalałam tę myśl od siebie sądząc, że jagodzianki to całe godziny pracy, ręce upaćkane w jagodach po łokcie i nie wiadomo co jeszcze 🙂 No ale… było minęło! Rozkręcam się, jeszcze trochę a zacznę sprzedawać bułki z owocami – tylko nad kształtem muszę popracować 😉
Skorzystałam z przepisu Kwestii Smaku (zmieniłam tylko mąkę, dałam orkiszową 1:1 z pszenną). Wieczorem zagniotłam ciasto, a rano nie dość, że ulepiłam i upiekłam bułeczki, to jeszcze zdążyłam pójść do pracy (no dobrze, przyznaję – nie na 8.00).
Bułeczki zrobiły furorę – nawet moi Rodzice zazwyczaj krytycznie nastawieni do moich wypieków zajadali się ze smakiem! Nie usłyszeć od Taty “mogłyby mieć więcej glutenu” czy “znowu bez cukru” to najlepsza rekomendacja… 😉

jagodzianki – przepis:
Przepis na około 25 – 30 małych bułeczek
- 2 łyżeczki suchych drożdży instant
- 2 łyżki ciepłej wody
- 250 g mąki pszennej*
- 250 g mąki orkiszowej*
- 50 g cukru
- szczypta soli
- 5 jajek
- 300 g masła klarowanego, bardzo miękkiego**
- oraz około 150 – 200 g jagód (16 płaskich łyżek stołowych) i 2 łyżki cukru pudru
*w oryginale 500 g mąki pszennej
**w oryginale 350 g masła

dzień wcześniej
Drożdże wymieszać z ciepłą wodą, przykryć i odstawić na 10 – 15 minut (po tym czasie powinny się spienić, jeśli nic się nie dzieje, należy powtórzyć z innymi drożdżami). Do dużej miski przesiać mąkę, dodać rozpuszczone w wodzie drożdże, cukier, sól i 3 jajka. Składniki mieszać drewnianą łyżką, aż się połączą. Stopniowo dodawać pozostałe 2 jajka, wyrabiając ciasto ręką. Wyrabiać przez około 10 minut, aż ciasto będzie gładkie i elastyczne. Ciasto jest gotowe gdy przykleja się do boków i dna miski. Będzie miało rzadką konsystencję – nie trzeba dodawać więcej mąki! Można też wyrabiać mikserem, najpierw na wolnych obrotach, później zwiększyć do średnich.
Stopniowo dodawać masło, wciąż miksując. Naczynie z ciastem przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce bez przeciągów, do czasu aż podwoi swoją objętość, na około 1 i 1/2 do 2 godzin. Następnie uderzyć pięścią w ciasto w celu odgazowania, ponownie przykryć i wstawić do lodówki na całą noc.
następnego dnia
Rano ciasto rozwałkować na placek grubości ok. 1 cm, na lekko posypanej mąką powierzchni. Pokroić na kwadraty o boku około 6 – 7 cm. Każdy kwadrat delikatnie rozpłaszczyć palcami, nakładać po 1 płaskiej łyżce jagód, oprószyć szczyptą cukru pudru. Składając wszystkie rogi ciasta do środka, bardzo dokładnie zlepiać boki tworząc kształt koperty. Odwrócić na drugą stronę i układać łączeniem do spodu, w odległości około 2 – 3 cm od siebie, na blasze (lub blachach) wyłożonej papierem do pieczenia. Luźno przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na około 1 i 1/2 godziny.
Piekarnik nagrzać do 190 stopni. Wierzch bułeczek można posmarować roztrzepanym jajkiem (ja nie smarowałam). Piec na złoty kolor przez około 15 – 18 minut. Drugą partię jagodzianek, z drugiej blachy, w dobrze nagrzanym już piekarniku należy piec krócej, przez około 13 – 15 minut. Studzić na blaszce ustawionej na metalowej kratce.
Bułeczki najlepiej przechowywać w lodówce. Po wystudzeniu wierzch można polukrować.

komentarz z czerwca 2018
Do tych bułek doskonale pasują także wiśnie, czereśnie, porzeczki oraz (trochę mniej, ale też da się zjeść) brzoskwinie 🙂
utworzone przez Justyna | maj 29, 2017 | bez glutenu, ciastka, muffiny, dla dzieci, potrzebny piekarnik, PRZEPISY, słodkości, wege
Proste w przygotowaniu, smaczne, słodkie i sycące. Roboczo nazwane przeze mnie ciasteczkami BEZ – z racji tego, że są bez cukru, bez jaj, bez nabiału i na dokładkę bez glutenu. A mimo to naprawdę zaskakująco pyszne! 🙂
Świetne jako słodka przekąska w pracy czy na pikniku. Doskonałe do pudełka do pracy. Dla dzieci i dorosłych. I to wcale nie tylko dla alergików czy wegan… Spróbujcie, na pewno je polubicie 🙂

ciasteczka bez cukru, wegańskie i bez glutenu
- 100 g kaszy jaglanej
- pół kubka orzechów włoskich
- 2 łyżki mąki kokosowej
- garść daktyli (7-8 sztuk)
- pół tabliczki gorzkiej czekolady albo garść rodzynek
- 2 łyżki oleju kokosowego
Kaszę uprażyć i ugotować (razem z daktylami) do miękkości w lekko osolonej wodzie. Jak ugotować kaszę jaglaną>> Przestudzić lekko i zmiksować blenderem na gładką masę, dodać przesianą mąkę, posiekane orzechy i połamaną czekoladę (ew. rodzynki) oraz roztopiony olej. Wymieszać dokładnie i zwilżonymi dłońmi formować małe kulki, kłaść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lekko spłaszczając.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez około 20-30 minut (zależnie od tego jak grube ciasteczka ulepiliście).

Najlepsze są jedzone tego samego dnia, także odradzam pieczenie na zapas 🙂
Jeśli tak jak ja lubicie kaszę jaglaną, to na pewno jesteście ciekawi co tam zdrowego i dobrego w sobie skrywa! Zapraszam do lektury tekstu o tym dlaczego warto jeść kaszę jaglaną>>