PIECZONE PIEROGI Z MĄKI ORKISZOWEJ

PIECZONE PIEROGI Z MĄKI ORKISZOWEJ

Pierogi, to zawsze dobry pomysł! ❤ A co powiecie na małą odmianę w postaci pierogów pieczonych? To jedna z lepszych przekąsek na piknik, imprezę, kolację, lunch w pracy… Świetnie nadają się do lunchboxu>> Można je jeść od razu po wyjęciu z piekarnika – gorące, ale doskonale smakują też na zimno np. z ostrym sosem paprykowym lub pomidorowym!

Pierogi są z mąki orkiszowej, z odrobiną drożdży, wypełnione po brzegi pikantnym farszem z zielonej soczewicy, grzybów i sera feta, z cienkimi paseczkami suszonych pomidorów oraz ostrej papryczki (w wersji mięsnej z powodzeniem można do środka zapakować drobiowe mięso mielone lub drobno pokrojoną wołowinę).

Smakują wyśmienicie w towarzystwie świeżych warzyw lub pikantnego sosu. Pasuje do nich szklanka schłodzonego soku pomidorowego lub zakwasu buraczanego. Dobrze się mrożą.

Podaję przepis na ciasto, bo farsz może być absolutnie dowolny –  wege lub mięsny.

pieczone pierogi

PIECZONE PIEROGI Z MĄKI ORKISZOWEJ

Proporcje na 8 dużych, ew. 10 nieco mniejszych pierogów:

  • 200 g mąki orkiszowej
  • 150 g masła
  • szczypta drożdży instant
  • 60 ml jogurtu lub śmietany
  • sól, pieprz, ew. zioła

Do dużej miski przesiej mąkę, dodaj przyprawy (wymieszaj) oraz pokrojone w kostkę masło i jogurt. Zagnieć dokładnie, ale dość szybko (aby nie rozgrzać zbytnio masła). Ulep z ciasta kulę i zawiń w torebkę. Schowaj do lodówki na około godzinę.

W tym czasie zrób farsz:
1. WEGE ugotuj soczewicę (na podane proporcje ciasta 100 g suchej) i wymieszaj z kilkoma podsmażonymi grzybami, pokrojonymi drobno pomidorami suszonymi oraz kostką pokruszonego serem feta, dopraw papryczką chilli
2. MIĘSNE podsmaż dużą posiekaną cebulę i przestudź ją, wymieszaj z 200 g mielonego mięsa oraz garścią kapar i 2 ugotowanymi i pokruszonymi/pokrojonymi ziemniakami oraz filiżanką startego sera cheddar (lub innego wyrazistego w smaku, dopraw świeżo zmielonym pieprzem
3. TWÓJ MIX pełna dowolność, najlepsze farsze to te stworzone w wyniku sprzątania lodówki 😉

Następnie rozgrzej piekarnik do 180 st. C

Wyjmij ciasto z lodówki i rozwałkuj na niezbyt cienki placek, wycinaj koła dużą szklanką lub miseczką (średnica około 10-14 cm). Na środek każdego placka nałóż nadzienie pozostawiając brzeg o szerokości około 1-2 cm. Sklejaj pierogi szczelnie i kładź na blachę wysmarowaną olejem. Przed pieczeniem można posmarować pierogi z wierzchu rozbełtanym żółtkiem z odrobiną mleka i posypać np. sezamem lub makiem.

Piecz pierogi około 30 minut, podawaj na ciepło lub zimno z dodatkami jak wyżej!

Weź do pracy, na działkę, piknik lub do znajomych! SMACZNEGO 🙂

 

TRZYSKŁADNIKOWA SAŁATKA Z SOCZEWICĄ

TRZYSKŁADNIKOWA SAŁATKA Z SOCZEWICĄ

Dziś błyskawiczny pomysł na lunch do pracy, przekąskę, lekką kolację albo… na jakąkolwiek inną okazję! 🙂 Sałatka z zielonej soczewicy, moreli i jogurtu – to stały element spotkań towarzyskich w moim rodzinnym domu. Była tam odkąd pamiętam, nie wiem kto i kiedy przyniósł ten przepis do naszego domu. Pierwszy raz jadłam ją wiele wiele lat temu i od tamtej pory została już na zawsze w moim menu!
Zapraszam do spróbowania – ciekawe czy lubicie takie połączenia! 🙂

Sałatka z soczewicą przepis.

składniki na 1 porcję:

  • 35 – 40 g zielonej soczewicy (suchej)
  • 5 moreli suszonych
  • łyżeczka oleju rzepakowego
  • 1-2 ząbek czosnku
  • filiżanka gęstego jogurtu naturalnego

Soczewicę namocz na noc w zimnej wodzie. Rano wylej wodę z moczenia i przepłucz soczewicę na sitku (nie jest to konieczne, jeśli jednak macie wrażliwe żołądki lub po prostu szykujecie posiłek z pewnym wyprzedzeniem warto namoczyć soczewicę – dzięki temu będzie lżej strawna). Następnie ugotuj ziarna soczewicy do miękkości w świeżej, nieosolonej wodzie. Soczewicę i pozostałe strączkowe solimy pod koniec gotowania! Skraca nam to czas gotowania nasion.


W czasie gdy soczewica się gotuje przygotuj resztę składników. Morele wypłucz i namocz w ciepłej wodzie (15 minut wystarczy). Pokrój w paski i polej odrobiną oleju, aby się nie sklejały, wymieszaj z soczewicą. Dodaj zmiażdżony ząbek czosnku, odrobinę soli i ew. nieco więcej oleju. Podawaj z gęstym jogurtem.

soczewica

Taka porcja, to 370 kcal i aż 14 g białka oraz 8 g błonnika.

Wartość odżywcza soczewicy>>

Przepis na pasztet z soczewicą>>

Gołąbki z ryżem i soczewicą>>

PASTA Z CZERWONEJ FASOLI – SZYBKA I TANIA

PASTA Z CZERWONEJ FASOLI – SZYBKA I TANIA

Najprostsza z możliwych, szybka, łatwa, prosta, tania… I pomyśleć, że niewiele by brakowało a nie poznałabym jej smaku 🙂

Planowałam zrobić pomidorówkę, ale się pomyliłam i zamiast puszki pomidorów otworzyłam puszkę czerwonej fasoli. Pomidorówka zeszła na dalszy plan – trzeba było się zająć otwartą fasolą.

Taka pasta jest świetna na kanapki, do świeżych warzyw, na imprezę i na lunch do pracy. To naprawdę fajny i prostu pomysł na smaczne i zdrowe jedzonko.
Nie bójcie się ciężkostrawności fasoli! Prawidłowo ugotowana, zmiksowana i z dodatkiem majeranku czy kminku może być smacznym początkiem Waszej przygody z warzywami strączkowymi. Tu przeczytasz więcej o tym jak ugotować fasolę (jeśli nie korzystasz z tej z puszki). 

pasta z czerwonej fasoli

Uwaga, skupcie się – przepis będzie skomplikowany 😉

PASTA Z CZERWONEJ FASOLI

Na miseczkę pasty:

  • 1 puszka czerwonej fasoli (240 g ugotowanej)
  • 2 łyżki oleju o delikatnym smaku
  • sól, pieprz, chilli i/lub słodka papryka
  • opcjonalnie cebula i czosnek
Fa­so­lę od­są­cz i przepłucz pod bieżącą wodą, przełóż do na­czy­nia blen­de­ra – wlej olej (2-3 łyżki) oraz dodaj przyprawy.  Zmiksuj wszystko na gładką masę i… gotowe! Jak masz więcej czasu możesz dodać posiekaną i podsmażoną cebulę z przeciśniętym przez praskę czosnkiem.
wegańska pasta na kanapki
1 łyżka pasty to 55 kcal
ZUPA POMIDOROWA Z CIECIERZYCĄ

ZUPA POMIDOROWA Z CIECIERZYCĄ

Przedstawiam Wam kolejny szybki przepis na sycący i zdrowy obiad… Tym razem jest to prosta, tania i do tego  wegańska zupa! Zupa jest także bez glutenu, bez laktozy, jaj, cukru i czego tam jeszcze chcecie 😉

To jedna z tych, w których można się zakochać – pyszna, rozgrzewająca, prawdziwie jesienna gęsta zupa z ciecierzycą w roli głównej.

Zróbcie koniecznie, to danie w sam raz na weekend, do termosu do pracy albo na ciepłą kolację.

ciecierzyca-pomidory1

zupa pomidorowa z ciecierzycą

na 4 porcje:

  • szklanka ugotowanej ciecierzycy
  • 1 średniej wielkości cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 duże ziemniaki
  • 2 puszki pomidorów
  • kilka pieczarek
  • 1 łyżka oleju/oliwy
  • sól, pieprz, chilli, tymianek, majeranek, oregano

Ciecierzycę ugotuj do miękkości (lub jeśli bardzo Ci się spieszy – użyj  tej z puszki). Cebulę posiekaj i podsmaż na oleju/oliwie w dużym garnku, dodaj obrany i posiekany czosnek oraz pieczarki pokrojone w plastry – smaż chwilę, a następnie dodaj pomidory. Dopraw ziołami i świeżo zmielonym pieprzem i duś około 10 – 15 minut.

W międzyczasie obierz i pokrój w kostkę ziemniaki – ugotuj je w oddzielnym garnku w małej ilości osolonej wody.

Następnie do pomidorów dodaj ciecierzycę oraz ziemniaki razem z wodą, w której się gotowały. Spróbuj i ew. dopraw do smaku i gotuj pod przykryciem około kwadransa.

Na talerzu zupę posyp świeżo posiekaną natką pietruszki lub koperkiem.

ciecierzyca-pomidory2

 

Jedna porcja zupy, to 170 kcal

A tu trochę więcej o ciecierzycy>>

 

 

STRĄCZKI – POMYSŁY NA WYKORZYSTANIE

STRĄCZKI – POMYSŁY NA WYKORZYSTANIE

Warzywa strączkowe zawsze gościły w mojej kuchni. Za sprawą Taty, który jest ich wielkim fanem już w dzieciństwie poznałam smak kilkunastu rodzajów fasoli, grochu czy ciecierzycy, do szkoły zamiast kanapki niosłam dumnie pudełko z sałatką z soczewicy a na podwieczorek jadłam ciasto fasolowe mojego Taty. To dla mnie najnormalniejsze w świecie posiłki, znane od dziecka.

Dlatego książka Strączki Marii Banach (wydawnictwo Samo Sedno) dość długo leżała na półce, aż w końcu przyszedł ten moment, że po nią sięgnęłam. Otwierałam ją z pewnym niepokojem… Ciekawe czy mnie czymś zaskoczy? Dziś zatem krótka recenzja Strączków Marii Banach.

AUTORKA
Kim jest autorka Strączków? Maria Banach prowadzi  bloga gruszkazfartuszka.pl i jest zdobywczynią pierwszego w Polsce tytułu BlogerChef. Ma oko do zdjęć i głowę pełną pomysłów na coraz to nowsze przepisy. Strączki, to jej debiutancka książka!

KSIĄŻKA
Książka jest pięknie wydana i ma mnóstwo naprawdę apetycznych zdjęć! To plus, bo ja zdecydowanie jem oczami!

Czy autorka mnie czymś zaskoczyła? TAK! Zdecydowanie tak… 88 przepisów ze strączkami w roli głównej potrafi zaskoczyć 🙂

Jest znany wszystkim hummus, ale tu w wersji z mango i kokosem (wow!) oraz z dynią, jest kilka pomysłów na strączkowe nadzienie do pierogów, są słodkości i sporo wegetariańskich oraz mięsnych pomysłów na obiady. Zaskoczyły mnie naleśniki z mąki z soczewicy – do tej pory wykorzystywałam na naleśniki mąkę z ciecierzycy – zatem mam już pomysł na obiad. Zupa czosnkowa, którą znałam w klasycznej wersji z grzankami tu jest dodatkiem czarnej fasoli.

strączki – książka

Wstęp książki jest krótki i rzeczowy – autorka obala w nim mity dot. ciężkostrawności strączków (skąd ja to znam… ileż razy obalałam te mity w gabinecie). Dodatkowo każdy rozdział poprzedzony jest wstępem nt. konkretnego warzywa. Mamy więc kompendium wiedzy na temat rodzajów, wartości odżywczych czy sposobu gotowania soczewicy, grochu i groszku, ciecierzycy, fasoli, fasolki, bobu czy soi. Opisuje odmiany warzyw oraz ich właściwości.

To nie tylko książka kucharska, ale także spora dawka wiedzy. Jestem na tak! 🙂

Dane o książce:
Liczba stron: 216
Wymiary: 25 x 21,1 x 28 cm
Oprawa: twarda
Wydawnictwo: Samo sedno
Data premiery: 10.08.2016
Rok wydania: 2016